Wybraliśmy gospodarzy w naszych sołectwach

10 Lipiec 2024
Mieszkańcy dzielnicy Nowe Miasto kolejny raz wybierali sołtysów w 17 zielonogórskich sołectwach. Wśród zwycięzców są zarówno nowicjusze, jak i prawdziwi weterani. - Wszystkim sołtysom serdecznie gratuluję. Potrzeba odwagi, aby podjąć się tej misji -podkreśla prezydent Marcin Pabierowski.

Zielona Góra ze swoimi 17 sołectwami jest wyjątkiem na mapie polskich miast. Choć sołectwa znajdziemy też w innych ośrodkach, to nie w tak wielkiej liczbie. Przykładowo, w Krasnymstawie jest ich „jedynie” siedem, w Jastrzębiu-Zdroju sześć, a w Kaliszu trzy. Zielona Góra wciąż kultywuje tradycje związane z sołectwami, dlatego od 17 czerwca w dzielnicy Nowe Miasto trwały wybory sołtysów oraz rad sołeckich.

Wyniki wyborów

Jak głosowali mieszkańcy? Podajemy wyniki wyborów: * Racula - Mirosława Jabłonka (93 proc. głosów) * Jarogniewice - Józef Kobyliński (98 proc.) * Kiełpin - Aneta Walczak (97 proc.) * Jany - Olga Jasińska-Cieślińska (90 proc.) * Jeleniów - Agnieszka Kuczyk-Trubiłowicz (71 proc.) * Ochla - Dorota Bojar (89 proc.) * Sucha - Ireneusz Rypson (85 proc.) * Łężyca - Jolanta Rabęda (96 proc.) * Ługowo - Krzysztof Koziołek (65 proc.) * Krępa - Wojciech Stefaniak (99 proc.) * Nowy Kisielin - Maria Wesołek (93 proc.) * Zatonie - Michał Przygrodzki (55 proc.) * Zawada - Mateusz Zawodny (64 proc.) * Drzonków - Renata Woźniak (74 proc.) * Przylep - Mieczysław Momot (93 proc.) * Stary Kisielin - Irena Przybyłek (65 proc.) * Barcikowice - Ewa Kubicka (88 proc.)

Rada przy radzie

Prezydent Marcin Pabierowski mówi, że z uwagą śledził przebieg wyborów. - W mojej opinii rola rady dzielnicy Nowe Miasto już się wyczerpała. Natomiast praca sołtysów na rzecz miasta wciąż jest bardzo ważna. To są osoby, które mają codzienny bezpośredni kontakt z mieszkańcami, znają ich problemy, bolączki danego sołectwa. Sołtysi na przestrzeni lat często uczestniczyli w realizacji różnych inwestycji. Dlatego warto wykorzystać ich doświadczenie i potencjał - uważa włodarz Zielonej Góry. I przedstawia swój pomysł.

- Chciałbym, aby powstała rada sołtysów, która pracowałaby przy radzie miasta. Aby sołtysi dzielili się swoją wiedzą na komisjach, regularnie spotykali się z radnymi i przekazywali uwagi mieszkańców. Jestem przekonany, że skorzystalibyśmy na tym wszyscy. Mam nadzieję, że uda nam się z nowo wybranymi sołtysami zbudować fundamenty dobrej i konstruktywnej współpracy. Doceniam ich odwagę, aby podjąć się tej funkcji i składam szczere gratulacje - podkreśla M. Pabierowski.

Dobry kontakt z ludźmi

Mirosława Jabłonka, sołtyska Raculi, właśnie rozpoczęła trzecią kadencję. - Bardzo pozytywnie oceniam pomysł prezydenta. Z chęcią wzięłabym udział w takiej inicjatywie, sołtysi faktycznie mają dobry kontakt z ludźmi - zaznacza. - Cieszę się, że mieszkańcy Raculi dobrze ocenili moją pracę. Mam taką zasadę, że nie chodzę i nie proszę o poparcie. Jeżeli mnie wybiorą, to fajnie, a jeżeli nie, to znak, że człowiek powinien znaleźć inne zajęcie.

Dla Jolanty Rabędy z Łężycy będzie to już czwarta kadencja w roli sołtyski. - Zaufanie mieszkańców dodaje skrzydeł - uśmiecha się pani Jolanta. Jak łączy codzienną pracę zawodową z sołtysowaniem? - Nie jest łatwo, ciągle trzeba przygotowywać dokumenty, składać pisma, coś załatwiać. Człowiek nie ma na nic czasu. Ale dzięki pomocy rodziny i przyjaciół jakoś daję radę. Liczy się także wsparcie innych mieszkańców, bez nich sołtys nic sam nie zdziała - wskazuje J. Rabędą.

(md)