Wielkie pieniądze i jeszcze większe serca! Tak gramy dla Orkiestry!

Zielonogórzanie po raz kolejny stanęli na wysokości zadania! Podczas 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na dworze szalał wiatr i deszcz, ale w środku było nam bardzo cieplutko. Klasyczna letnia zadyma w środku zimy! Wszystko za sprawią magii, jaką niezmiennie roztacza wokół siebie wspólne granie. W tym roku zbieraliśmy na wsparcie okulistyki dziecięcej.

WŁOSY POD MŁOTEK

Znany z zamiłowania do sportu prezydent Janusz Kubicki, weźmie w tym roku na klatę obowiązki coucha. Trening biegowy w jego towarzystwie poszedł pod młotek, a 2 tys. 300 zł zasiliło konto Orkiestry. - Jestem wdzięczny i obiecuję, że dam wycisk - zarzeka się prezydent. Znacznie przyjemniejsze zadanie będzie miała Wioleta Haręźlak, dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych w magistracie. Ze zwycięzcą licytacji zabierze się za degustację gruzińskich win. Za takie tȇte-à-tȇte trzeba było zapłacić 1 tys. 200 zł. Cena rozsądna, o goleniu nie ma mowy. W przeciwieństwie do akcji „Ogol radnego”, w której wzięli udział Grzegorz Hryniewicz i Tomasz Sroczyński z Zielona Razem.

Od niedzieli obaj panowie z dumą noszą fryzurę na rekruta. - Mam cichą nadzieję, że takie radykalne cięcie nieco zagęści włosy - śmieje się T. Sroczyński. - Włosy odrosną, najważniejsze, że pieniądze zasiliły konto Orkiestry - dodaje G. Hryniewicz, który od niedzieli nie rozstaje się z czapką.

Licytacje cieszyły się nie lada zainteresowaniem i za sprawą darczyńców z fryzjerskim zacięciem do puszek wpadło łącznie 5 tys. 100 zł.
To tych kwot trzeba dodać 1 tys. zł za karnet do Lubuskiego Teatru na cały sezon czy 2 tys. zł za rękawice mistrza świata w kickboxingu Kacpra Frątczaka w pakiecie z treningiem w Akademii Sportów Walki Knockout. Dzięki licytacjom, które odbyły się na scenie udało się zebrać ponad 14 tys. zł!

STYLOWI I SKUTECZNI

Orkiestra gra od 30 lat, więc nic dziwnego, że na naszych oczach wyrosło kolejne pokolenie wolontariuszy! Dwuletni Janek od urodzenia przyuczał się do kwestowania u boku swojego taty, Piotra Bronickiego. W niedzielę po raz pierwszy w swojej karierze działał jako oficjalnie zarejestrowany wolontariusz WOŚP Zielona Góra 2022.

- Rano wyjrzałem za okno i od razu uruchomiłem e-skarbonkę - opowiada P. Bronicki. Dzięki temu wszyscy, których przeraził silny wiatr, mogli zdalnie zasilić konto Orkiestry. Nasze kwestowanie to wyraz podziękowania dla Jurka za festiwal Pol&Rock. Od kiedy tylko rodzice zaczęli mnie puszczać na Woodstock, nie opuściłem ani jednej edycji - śmieje się pan Piotr.

Mucha nie siada! Nasi wolontariusze byli najbardziej stylowi w całej Polsce! W tłumie wyróżniały ich kolorowe koszulki, sportowe czapki z pomponami i, oczywiście, puszki. Oryginalne kreacje ochotników WOŚP to efekt wsparcia urzędu miasta i sponsorów. Mogli też liczyć na drugie śniadanie i ciepły posiłek. Siła, by udźwignąć puszki po brzegi wypchane pieniędzmi była nieodzowna! W tym roku w miasto ruszyło 325 wolontariuszy. Najmłodszy, Tomek, miał roczek i kwestował w asyście swojego taty. Najstarszy, pan Józef, skończył 75 lat.

W tym roku na wolontariuszy w najciekawszych kreacjach czekała nagroda - niepowtarzalna złota puszka wykonana w stu procentach z materiałów odnawialnych, którą prezentował prezydent Janusz Kubicki. Hania i Adam w pełni na nią zasłużyli! Rodzeństwo przez cały dzień dzielnie zbierało pieniądze dla Orkiestry w strojach strażaków. Kostiumy doskonale wpisały się w aurę za oknem!

IDZIEMY PO REKORD?
Po raz kolejny zielonogórzanie udowodnili, że nie mają węża w kieszeni. W tym roku uzbieraliśmy 340 tys. zł. A to nie koniec! - Do tej kwoty dojdą jeszcze pieniądze z licytacji na Allegro, które potrwają do połowy lutego i waluta obca. Liczenie trwa - mówi Igor Skrzyczewski, rzecznik zielonogórskiego sztabu WOŚP.

Naszej sympatii dla Orkiestry nie pokonał nawet orkan Malik! Ci, którzy czuli respekt przed podmuchami, skorzystali z e-skarbonki. Dzięki tej usłudze konto WOŚP zasiliło 70 tys. zł.
W całej Polsce fundacja zebrała ok. 136 milionów zł.

SERCA NA TRASIE

W zeszłym roku WOŚP-owy TIR tak przypadł do gustu mieszkańcom, że i tym razem nie mogło go zabraknąć na ulicach. Energia, uśmiech, spontaniczność to jego wizytówka. Zaznaczmy - energia kobieca, bo TIR to babski pomysł. Mobilnej sceny nie dało się przeoczyć! Wszystko za sprawą oprawy muzycznej, występów lokalnych artystów, gry świateł i kolorów oraz okrzyków prowadzących licytacje. Rozrywkowa ciężarówka zahaczyła o ul. Rzeźniczaka, Chynów, Zawadę, Łężycę, Przylep, Stary Kisielin, Raculę, Drzonków, Kiełpin, Zatonie i Jędrzychów. Mobilna Scena Otwartych Serc zebrała 25 tys. zł!

SZTAB DZIĘKUJE

Sztab WOŚP Zielona Góra 2022 składa ogromne podziękowania urzędowi miasta i prezydentowi Januszowi Kubickiemu za okazaną pomoc! Jesteśmy dumni, że możemy organizować Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w tak przyjaznym mieście! Kiedy się paliło i waliło, pomoc zawsze nadchodziła z odsieczą! Dziękujemy również zielonogórskim firmom - sponsorom tegorocznego Finału: Fundacji Ekoenergetyki, firmie Ekoenergetyka Polska, Bidfood Farutex za produkcję gadżetów dla wolontariuszy, firmie Gezet Zielona Góra za auta sztabowe, lokalom gastronomicznym za gościnę, osobom ciężko pracującym, tym których nigdzie nie widać na kolorowych fotkach - technikom, oświetleniowcom, dźwiękowcom, pracującym na backstage i wielu innym, bez których 30. Finał nie byłby tak głośny i kolorowy!

Przepraszamy, jeśli w natłoku emocji, pominęliśmy kogoś z was, ale gorących serc było tak dużo, że nie sposób tego ogarnąć! Dziękujemy!

- Wspieramy sztab i wolontariuszy, bo jesteśmy przekonani, że to oni wnoszą niesamowitą energię w naszą lokalną społeczność. Fundacja Ekoenergetyki przekazała dla tych bohaterów pakiety startowe oraz vouchery od Ekoen na regeneracyjny posiłek i kursy taksówkami Evity - mówiła Natalia Warszawska , członek zarządu Fundacji Ekoenergetyki.

- Cieszy mnie, że w tym roku serce Fundacji Ekoenergetyki i czerwone serca #WOŚP po raz kolejny biją w tym samym rytmie i jest to nuta pozytywnej energii.” - dodała prezes Fundacji Urszula Przegalińska-Kubik.

(ah)