Wielka zabawa w Dolinie Luizy
To będzie nietypowe wydarzenie. Zamiast przecinać wstęgę na koniec udanej inwestycji, będzie można popływać z dziećmi rowerem wodnym.
- Zapraszam całe rodziny. Będzie świetna zabawa. Ja też tam będę. Wybieram się z synem – zachęca prezydent, Janusz Kubicki. – Dolina Luizy to dzisiaj przepiękne miejsce. Warto to sprawdzić. To dla Was ją odnowiliśmy. Jest już gotowa.
Dla mniej zorientowanych: Dolina Luizy (tak również przed wojną nazywało się to miejsce) to powojenny Wagmostaw. Miejsce licznych spotkań i zabaw. Z biegiem lat coraz bardziej niszczejące i popadające w ruinę. Teraz, dzięki pieniądzom unijnym z Europejskiej Współpracy Terytorialnej, zostało gruntownie odnowione. Przechodniów zachwycają uporządkowane brzegi, mostki nad strumykami i fontanna na środku stawu.
- Opiekuję się trzyletnim Szymonkiem. Jesteśmy stałymi bywalcami placu zabaw – opowiada Ewa Kołecka. – Wagmostaw obserwuję od kilku lat, bo mąż przejeżdżał w okolicy do pracy. Muszę stwierdzić, że to miejsce zmieniło się na korzyść o sto procent.
– Na stałe mieszkam w Niemczech, ale tu się wychowałam – opowiada Krystyna Kryś. - Pamiętam to miejsce, z czasów kiedy chodziłam do szkoły, ale teraz wygląda zdecydowanie lepiej. Co jakiś czas przyjeżdżam do rodziców w Zielonej Górze i korzystając z ładnej pogody, jeździmy sobie z siedmiomiesięczną córeczką, Mają, na spacerki.
Zachwycona jest również Barbara Pękalska, która z wnuczkiem, Aleksandrem, wychodzi tu na spacer. - Mieszkam przy ul. C. Skłodowskiej od 22 lat. Z mojego okna w bloku widzę skarpę i czekam kiedy się zazieleni – opowiada pani Barbara. W tej chwili to jest jedynie miejsce spacerowe, ale wielu marzy się zapewne, by było tu jeszcze miejsce do grillowania, może jeszcze jakoś dodatkowo wykorzystać tutejszy akwen?
- Na otwarcie Wagmostawu będą po stawie pływały cztery rowery wodne. Każdy będzie mógł z nich skorzystać – zapowiada Agata Miedzińska, szefowa Zielonogórskiego Ośrodka Kultury, który jest organizatorem imprezy. - Staramy się wykorzystać wszystkie atuty tego miejsca. Dlatego zaplanowaliśmy różne zabawy i pokazy związane z wodą. Orkiestra zastalowska zagra na pomoście. Ratownicy z WOPR pokażą akcję ratunkową na wodzie. Będzie też wodniacka ekipa strażaków.
Do tego szczudlarze, muzycy, stoiska do konkursów, mała gastronomia. Mnóstwo atrakcji.
- Apeluję do osób, które przyjadą na festyn samochodami – nie parkujcie na uliczkach osiedlowych przy Wagmostawie, bo powstanie olbrzymi korek. Wyznaczyliśmy parking przy ul. Urszuli. To tylko kilka kroków dalej – dodaje A. Miedzińska.
Oficjalnie, o 14.00, prezydent otworzy obiekt. – Wszystko robimy zabawowo. To przede wszystkim rodzinne święto. Ja się szykuję na pływanie rowerem, z synem, po stawie. Może jakieś wyścigi? – kusi prezydent Kubicki.
(tc, kg)
PROGRAM
13.00 - otwarcie stanowisk rekreacyjnych, wejście grupy szczudlarzy i balonikarzy, otwarcie przystani z rowerami wodnymi, przemarsz orkiestry dętej Zastalu uliczkami osiedla,
13.30 - koncert orkiestry dętej na pomoście przy Wagmostawie,
14.00 - otwarcie obiektu - prezydent Janusz Kubicki
14.15 - koncert zespołu Maki,
14.35 - koncert młodych wokalistów z ZOK i Domu Harcerza,
15.00 - pokaz ratownictwa wodnego (WOPR),
15.30 - pokaz jednostki ratownictwa wodnego KM Straż Pożarnej,
16.30 - pokaz modeli wodnych na większym stawie Wagmostawu,
16.40 - koncert kwartetu Bachus,
17.00 - zawody modeli wodnych na stawie buforowym.
14.30 - 16.00 - zdjęcia rodzinne na Wagmostawie - grupa fotograficzna z Domu Harcerza.