Prawnicy pomogą ci za darmo
- Możemy skorzystać z darmowej porady prawnej? – pytamy w budynku zielonogórskiego urzędu miasta przy ul. Dąbrowskiego.
- Oczywiście, ale najpierw muszę sprawdzić czy panowie spełniacie określone wymogi – mecenas Radosław Jasiński z uśmiechem zaprasza nas do swojego gabinetu.
Kto może korzystać z darmowych porad prawnych? Określa to ustawa. Jest kilka kategorii uprawnionych:
- osoby, którym przyznano świadczenia z pomocy społecznej,
- osoby, które nie ukończyły 26 lat lub starsze, które ukończyły 65 lat,
- posiadacze Karty Dużej Rodziny,
- weterani i kombatanci,
- osoby, które w wyniku klęski żywiołowej poniosły stratę.
- Moim obowiązkiem jest sprawdzenie, czy osoba jest uprawniona. Dlatego trzeba pokazać dowód osobisty lub dokumenty poświadczające przyznanie świadczenia – tłumaczy R. Jasiński. Dyżury przy ul. Dąbrowskiego pełni od początku roku. Na razie ruch jest niewielki. W poniedziałek przyszła jedna osoba.
- O! Tutaj udzielają porad? – dziwi się pani Janina (imię zmienione – red.). – To może ja skorzystam z okazji. Nie wiem co mam robić. Chodzi o sprawy spadkowe.
Kobieta nie chce więcej mówić o swoich problemach. Do urzędu przyszła w innej sprawie. Do dyżurujących tutaj adwokatów łatwo trafić, bo drzwi ich gabinetów wychodzą wprost na klatkę schodową. Przyjmują w trzech pokojach, jeden nad drugim, na kolejnych piętrach. To pokoje: 212 – I piętro, 310 – II piętro i 410 – III piętro.
- Bezpłatne porady prawne udzielane są od początku tego roku. Na zlecenie państwa organizują je powiaty. W Zielonej Górze takich porad udziela 10 prawników. Do dyspozycji