Nareszcie! Na halę sportową czekali prawie 60 lat
W popularnej szkole przy ul. Botanicznej kształcą m. in. techników fotografii, multimediów, żywienia i usług gastronomicznych, fryzjerów i tynkarzy. Sporo uczniów dojeżdża spoza miasta.
- To także dlatego dużą wagę przywiązujemy do poprawy infrastruktury oświatowej. Przyciąga nowych mieszkańców miasta - podkreśla prezydent Marcin Pabierowski. - A na tę halę szkoła czeka kilkadziesiąt lat. I wystarczy. Marką Zielonej Góry jest silna edukacja, dzieci muszą uczyć się w dobrych obiektach.
Ćwiczą w dwóch mniejszych
Prezydent przypomniał podczas podpisania umowy na budowę hali, że szkolne inwestycje oraz w sport dzieci i młodzieży obiecywał w kampanii wyborczej. Wiceprezydent Marek Kamiński: - Lokalizacja hali jest kluczowa, bo przy Botanicznej działają trzy duże szkoły zawodowe. Infrastruktura sprzyja rozwojowi sportu. To na lekcjach wuefu wyławiamy talenty, które mogą coś osiągnąć w zawodowstwie.
Halę wybuduje firma Commercial Networks Service z Zielonej Góry. Jej koszt sięgnie 8,85 mln zł. Miasto zdobyło dotację z rządowego programu „Olimpia” - 2,8 mln zł. Firma na realizację przedsięwzięcia ma 14 miesięcy. W hali o pow. 1390 mkw. znajdzie się boisko wielofunkcyjne o wymiarach 20x40 m do gier w piłkę ręczną, piłkę nożną, siatkówkę i koszykówkę. W planach jest też zakup mobilnej sceny.
- Pierwsze trzy miesiące przeznaczymy na projekty techniczne - podkreśla Janusz Popiel, prezes Commercial Networks Service.
- Nasza szkoła czeka na obiekt 57 lat. Obecnie uczniowie ćwiczą w dwóch mniejszych salach o pow. 100 mkw. - tłumaczy Bożena Bogucka, dyrektorka Zespołu Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego.
- Wspominając młodość, pamiętam, jak nie mieliśmy gdzie ćwiczyć. Stawiajmy na sport, aby młodzież nie miała takich kłopotów jak ja i moi rówieśnicy - dodaje radny Dariusz Legutowski (KO).
Podstawówka w „opakowaniu”
SP nr 2 przy ul. św. Cyryla i Metodego to jedna z największych zielonogórskich podstawówek. Obecnie uczy się tu 800 dzieci w 32 oddziałach. - Zmiany w szkole były oczekiwane od lat - podkreśla prezydent Pabierowski. - Poprzednie władze miasta nie były wrażliwe na te potrzeby inwestycyjne, co najlepiej widać w odpadających tynkach i cieknących dachach. Nadrabiamy zaległości.
W planach jest wymiana instalacji sanitarnej, rynien i drzwi wejściowych, remont wiatrołapów oraz nowa elewacja. Konstrukcja fotowoltaiczna obniży koszty energii. Obecnie podstawówka miesięcznie wydaje na ten cel ok. 100 tys. zł. Projekt zakłada także budowę drogi przeciwpożarowej dla poprawy bezpieczeństwa.
- Wykonawca zajmie się termomodernizacją wszystkich ścian obiektu (łącznie z piwnicami), wymianą instalacji centralnego ogrzewania, elektrycznej wraz z zamontowaniem energooszczędnych opraw oświetleniowych LED - wylicza wiceprezydent Paweł Tonder.
Firma ma sześć miesięcy na realizację przedsięwzięcia.
- SP 2 to znakomita szkoła i wiem, co mówię, bo moja córka jest jej absolwentką - komentuje poseł Waldemar Sługocki (KO). Nie ukrywa, że cieszy się z termomodernizacji „dwójki”. - To kolejny krok, aby poprawić jakość edukacji w mieście.
- Mamy krótki czas na realizację, ale damy radę - deklaruje Wojciech Szpilman, dyrektor ds. inwestycji Eurobud.
Miasto zdobyło na inwestycję pieniądze z programu Fundusze Europejskie dla Województwa Lubuskiego 2021-2027. Wartość umowy to ponad 7,8 mln zł. - Bardzo się cieszę , ale mam też strach w oczach, bo widzę tu wielki plac budowy - nie ukrywa Roman Łuczkiewicz, dyrektor SP 2. - To przecież ocieplenie budynku, wymiana wszystkich instalacji i aż 400 okien.
W związku z wyłączeniem obiektu z użytkowania klasy 1-3 skorzystają z gościnności SP 18. - Za co należą się podziękowania dyrekcji i pracownikom placówki. Klasy 4-8 przejdą na nauczanie zdalne - mówi Łuczkiewicz. Radna Dorota Kasprzyszak (KO), 44 lata temu uczyła się w „dwójce”. - Mam z nią związane piękne wspomnienia. Dyrektor na zajęciach z techniki uczył mnie budowania karmników dla ptaków, był bardzo wymagający - wspomina.
(rk)