W Drzonkowie wielka wystawa psich piękności
- Nie kupujmy szczeniąt z niepewnych źródeł. Przy wyborze psa, zasięgnijmy szczegółowych informacji na temat danej rasy, by się nie okazało, że nasza mała kuleczka wyrośnie na potężne zwierzę. Takich rad udzieliła nam zielonogórska treserka i właścicielka salonu psiej urody, Joanna Mikuła.
Grooming to pochodzące z angielskiego słowo oznaczające przygotowanie psa do wystawy, w tym m.in. strzyżenie i pielęgnację. Handling to umiejętność prezentowania zwierząt już przygotowanych na wystawę. Tym wszystkim, a dodatkowo hodowlą psów bojowych, zajmuje się Joanna Mikuła, prowadząca w Zielonej Górze salon psiej piękności. Właśnie szykowany na wystawę jest „Presto” – piękny czarny Flat Coated Retriever. – Pod czujnym okiem pani Joasi, mój piesek jest przygotowywany do wystawy w Drzonkowie. To Champion Polski i fantastyczny, użytkowy pies, lubi pracować i uwielbia dzieci – z dumą opowiada jego właścicielka, Beata Chlebowska.
O swojej pasji do psów i dylematach związanych z zakupem czworonożnego przyjaciela opowiada nam właścicielka salonu i znana treserka pani Joanna:
- Zaczynałam od rottweilerów. Potem szukałam innych ras. Wypatrzyłam sobie cane corso i tak już zostało. Ta włoska rasa to moja miłość, przyznaje Joanna Mikuła. Kiedyś, w latach 90., była to rzadka rasa. Uważam, że polskie hodowle cane corso idą w dobrym kierunku. Trochę ubolewam nad tym, że te psy stają się popularne, co często psuje rasę. Coraz więcej nowych miotów powoduje, że rodzą się psy o wątłej budowie, z niewłaściwym temperamentem. Pojawiają się psy zbyt bojaźliwe lub agresywne. Sama rasa wywodzi się od innej rasy: mastino neapoletano, podkreśla J.Mikuła. - Wracając do zielonogórskiej wystawy, chcę podkreślić, że takie imprezy często skutkują podejmowaniem pochopnych decyzji. Podchodźmy do zakupu psa z zimną krwią, analizując czy dana rasa jest dla nas dobrym wyborem. Nie polecam, by naszym pierwszym czworonogiem został np. pies obronny. Musimy pamiętać, że zakup każdego psa wiąże się z wieloletnią odpowiedzialnością. Nie polecam również nabywania psa w niesprawdzonych hodowlach – dodaje Joanna Mikuła.
208 ras
W sobotę największe w regionie wydarzenie kynologiczne. Do Zielonej Góry, po 16 latach, wraca międzynarodowa wystawa rasowych psów.
Najwięcej będzie labradorów – ponad 70. Kolejną dużą grupą będą buldogi francuskie, 53 czworonogi, i berneńskie psy pasterskie, ponad 40. Miłośnicy psów mogą liczyć na obejrzenie: czina japońskiego, saarlosa, który powstał przez skrzyżowanie owczarka z wilkiem kanadyjskim, czy suomenlapinkoirę, rodem z Finlandii.
- Jako zielonogórski związek zorganizowaliśmy 32 wystawy krajowe. Ostatnia międzynarodowa impreza odbyła się w 1997 roku. W najbliższy weekend padnie rekord i przyjedzie ok. dwóch tysięcy psów, prawie 200 ras - mówi Stanisław Pasek, przewodniczący Zielonogórskiego Oddziału Polskiego Związku Kynologicznego.
W niedzielę, od 15.00, rozpoczną się konkursy, w tym na najpiękniejsze szczenię, juniora i weterana. Na koniec dowiemy się, które zwierzę otrzyma tytuł „Best In Show” – czyli najpiękniejszego psa. Wystawa odbędzie się na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, 2 i 3 marca, od 10.00 do 16.00.
(kg)