Do pięciu razy sztuka?
Zielonogórzanie zagrają w Ostrowie Wielkopolskim z KPR Ostrovią. Akademicy wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w drugiej rundzie I ligi. W ostatniej kolejce zielonogórzanie przegrali w Grodkowie z Olimpem, po dramatycznej końcówce 23:24 (10:10). Zespół Ireneusza Łuczaka trapiony jest kontuzjami, ale nie zasłania się nimi przy tłumaczeniu porażek. Ten miesiąc może być kluczowy dla losów utrzymania zielonogórzan w I lidze, gdyż akademicy będą mierzyć się z sąsiadami w tabeli. AZS jest na 10. miejscu, czyli ostatnim, które gwarantuje utrzymanie. – W pierwszej rundzie z ASPR Zawadzkie wygraliśmy, podobnie z Politechniką Anilaną Łódź, przegraliśmy za to z ŚKPR Świdnica. Czeka nas kawał roboty, ale jestem pozytywnie nastawiony – uważa Maciej Hady. Najpierw jednak starcie z Ostrovią, z którą akademicy w pierwszym meczu przegrali po konkursie rzutów karnych. Początek wyjazdowego meczu o 18.30.
(mk)