Chcemy mieć w zasobach przynajmniej 2500 lokali
- Czym się pan do tej pory zajmował?
Rafał Adamczak: - Przez ostatnie trzy i pół roku kierowałem Agencją Rozwoju Regionalnego w Zielonej Górze. Jestem także członkiem rady nadzorczej Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wcześniej byłem menedżerem w różnych korporacjach.
- Jak został pan prezesem KTBS?
- Moja koncepcja działalności KTBS spodobała się prezydentowi Marcinowi Pabierowskiemu i radzie nadzorczej. Od 22 lutego jestem prezesem spółki.
- Mieszkańców bardzo interesują inwestycje. Powstają dwa bloki wielorodzinne przy ul. Anny Jagiellonki. Coś jeszcze?
- To 112 lokali, w tym 52 kawalerki i 60 mieszkań dwupokojowych. Pierwsi lokatorzy dostaną klucze w kwietniu tego roku. Inwestycja pochłonęła ok. 27 mln zł. Została sfinansowana z Funduszu Dopłat i kredytu Banku Gospodarstwa Krajowego. Po oddaniu mieszkań lokatorom, w naszych zasobach znajdzie się wtedy ponad dwa tysiące mieszkań. Zarządzamy też 11 wspólnotami, gdzie mieszka ok. 20 tys. zielonogórzan.
- Powstaną nowe bloki?
- Planujemy budowę bloków z ok. 300 mieszkaniami przy ulicach Magnackiej i Szlacheckiej na osiedlu Leśny Dwór. Ta inwestycja rozpocznie się w 2026 r. Przygotowujemy też koncepcję zagospodarowania terenów przy ul. Stajennej w Raculce oraz przy ul. Źródlanej. Kładziemy nacisk na tereny rekreacyjne, place zabaw i zieleń wokół budynków. Poszukujemy w mieście kolejnych gruntów, o tym rozmawiamy m. in. z prezydentem i władzami miasta. Liczymy, że uda się utrzymać ciągłość budowy mieszkań czynszowych, tak aby za 10 lat mieć w zasobach KTBS ok. 2,5 tys. lokali.
- Ile osób dziś czeka na mieszkanie w KTBS?
- Chętni złożyli ok. 80 wniosków, część z nich dotyczy mieszkań z rynku wtórnego. Osoba, która chce u nas zamieszkać, nie może mieć prawa własności do lokalu mieszkalnego w Zielonej Górze, musi mieć stałą pracę.
- Jak ważna jest ekologia dla KTBS?
- Na naszych osiedlach wskazaliśmy miejsca pod ładowarki do samochodów elektrycznych. Chcemy też inwestować w zieloną energię. Planujemy zainstalować w obiektach fotowoltaikę i pompy ciepła. Wykorzystamy je do zasilania części wspólnych nieruchomości oraz do oświetlenia parkingów i chodników. Wykorzystamy również wodę opadową do podlewania drzew i trawników.
- W planach są budowy mieszkań dla absolwentów i seniorów. Na czym one polegają?
- Program „Absolwent” kierujemy do osób, które skończyły uczelnie wyższe, pracują w mieście, a nie ukończyły 35 lat. Umowy z najemcami podpiszemy na maksymalnie 10 lat. Liczymy, że takie działania zatrzymają młodych w mieście. Natomiast program „Senior” skierowany będzie do emerytów. Co to oznacza? W kompleksie budynków z mieszkaniami o zróżnicowanej powierzchni, dostosowanymi do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, znajdą się również gabinety lekarskie i zabiegowe. Będzie można wypocząć na świeżym powietrzu, na blokowych dziedzińcach. W każdym segmencie i na każdej kondygnacji będą miejsca integracyjno-wypoczynkowe. To ma sprzyjać powstawaniu ludzkich wspólnot.
Rafał Krzymiński