Jak wójt z prezydentem drogę budowali...
To było wielkie święto w Nowym Kisielinie. W zeszły piątek oficjalnie otwarto ul. Syrkiewicza prowadzącą do Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego.
- Nie robimy jakiejś wielkiej uroczystości – dzień wcześniej zastrzegał się wójt Mariusz Zalewski. I nie zrobił. Jednak biało-czerwona szarfa na kilka minut przegrodziła drogę, po której co pewien czas przejeżdżały samochody. Wokół niej zgromadziło się kilkanaście osób: radni, urzędnicy, mieszkańcy wsi, władze gminy i miasta.
- Dla nas to bardzo ważna inwestycja. Spełnia kilka zadań - umożliwia dojazd do centrum logistycznego w pałacyku, łatwiej dostać się na cmentarz, gdzie zawsze panuje duży ruch oraz dzięki chodnikom mamy bezpieczny łącznik z Parkiem – tłumaczył wójt Zalewski i na koniec podziękował za współpracę również prezydentowi Januszowi Kubickiemu.
Wywołany do tablicy prezydent natychmiast skorzystał z okazji. – Budowa ulicy początkowo nie znalazła się w programie tzw. schetynówek. Namawiałem pana wójta, żeby mimo tego Syrkiewicza budować. Zagwarantowałem wówczas pisemnie, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, to 1/3 kosztów inwestycji pokryjemy z budżetu miasta. Dzięki tej gwarancji można było rozstrzygnąć przetarg, a wojewoda w końcu pieniądze przyznał – tłumaczył prezydent.
Wójt Zalewski przytakiwał. – O tym nie wiedziałam – dziwiła się radna Antonina Ambrożewicz-Sawczuk i poniekąd w nagrodę ustawiła się z prezydentem do pamiątkowego zdjęcia. Pełna współpraca.
- Ta droga chociaż prowadzi do Parku, była również bardzo potrzebna mieszkańcom – dorzucił przewodniczący rady gminy Jacek Rusiński. A tuż obok niego ustawił się radny Krzysztof Wołczyński. – Specjalnie na taką okazję przyniosłem złote nożyczki. Idealne do przecinania wstęg. Takich w mieście nie macie – spoglądał na prezydenta.
- Nie mamy - przytaknął Kubicki. – Generalnie nie pamiętam, co ostatnio otwieraliśmy. Raczej nie robimy specjalnych uroczystości.
W Nowym Kisielinie było inaczej. Wszyscy podeszli do szarfy. Wójt ze złotymi nożyczkami, pozostali z czerwonymi. Wszystkie cięły dobrze. Po chwili wszyscy ruszyli (na piechotę) zobaczyć, co się dzieje w parku.
Budowa ul. Syrkiewicza, to największa tegoroczna inwestycja drogowa w gminie. Kosztowała 1 mln 150 tys. zł. Została zbudowana w ramach programu tzw. schetynówek, gdzie rządowa dotacja wyniosła 344 tys. zł.
O innych gminnych inwestycjach czytaj za tydzień.
(tc)