Radni rozdają po 120 tys. zł - powstaje plac zabaw
To było przed rokiem. W budżecie na 2012 r. znalazła się pozycja – 3 mln zł na niewielkie zadania zgłaszane przez mieszkańców.
- Zawsze trudno jest zdecydować, jakie zadania realizować. Radni spotykają się z mieszkańcami, proponuję by zrealizować te najbardziej potrzebne – zapowiedział prezydent Janusz Kubicki. – Przeznaczam na ten cel 3 mln zł.
W ten sposób każdy radny miał do dyspozycji po 120 tys. zł, które mógł przeznaczyć na dowolne zadanie zgłoszone przez zielonogórzan.
- Ja wybrałem głównie wspieranie działań kulturalnych, a koledzy bardziej skupili się na różnych drobnych inwestycjach. W przyszłym roku zrobię podobnie – mówi radny PO Krzysztof Machalica.
- To jest kilkadziesiąt zadań, których większość zrealizujemy do końca roku. Niektóre, gdy uzgodnienia trwały dłużej, przesunęliśmy na kolejny rok – tłumaczy Paweł Urbański, dyrektor departamentu inwestycji. Jako przykład podaje trwające właśnie prace na skwerze przy al. Niepodległości, gdzie powstaje plac zabaw, odnowione będą alejki i staną różne konstrukcje, po których maluchy będą się mogły wspinać. Opuszczony skwerek odzyska blask.
Zadowolony jest Kazimierz Łatwiński z PiS. – Właśnie są sadzone drzewa na al. Niepodległości – opowiada. - Udało się zrewitalizować klomby, powstały nowe trawniki, posadzono kwiaty i drzewka przez co reprezentacyjna część miasta zdecydowanie zyskała. To zadanie kosztowało blisko 40 tys. zł.
Do końca roku na wprost kina Nysa ma też stanąć niewielki plac zabaw dla dzieci.
- Zadanie na którym mi zależało to remont nawierzchni przy Batorego Ogrodnictwie – mówi radny PO Mariusz Marchewka. - Za około 400 tysięcy złotych powstaną tam również nowe miejsca parkingowe. Ogłoszono już przetarg na to zadanie, które powinno się zakończyć w pierwszym półroczu 2013 roku.
Z puli którą dysponował radny Edward Markiewicz udało się zmodernizować podwórko przy ul. Chrobrego 35. Powstała tam m. in. nowa nawierzchnia, kanalizacja i plac zabaw. - To zadanie postanowiliśmy zrealizować wspólnie z radną PO Aleksandrą Mrozek. Jego koszt to około 90 tysięcy złotych – dodaje Markiewicz. Teraz przygląda się na co głosują zielonogórzanie w budżecie obywatelskim. – Może w przyszłym roku sfinansuję zadanie, które przepadło w głosowaniu?
Nad tym zastanawiają się również inni radni. Prezydent zapowiedział, że również w budżecie na 2013 r. ten model finansowania drobnych zadań będzie utrzymany. - Sprawdził się - krótko komentuje prezydent.